Czy mycie paneli fotowoltaicznych po zimie podniesie uzysk przy 6 kW?
Coraz więcej właścicieli fotowoltaiki zauważa spadek produkcji po zimie. Śnieg, sól, sadza i pył tworzą warstwę, która nie znika sama. Mycie paneli fotowoltaicznych to prosty sposób, by szybciej wrócić do wyższych uzysków.
W tym artykule dowiesz się, czy czyszczenie po zimie ma sens przy instalacji 6 kW. Pokażemy, jakie zabrudzenia najbardziej szkodzą, kiedy myć, czym myć i jak zaplanować działania, by szybko zobaczyć efekt.
Czy mycie paneli fotowoltaicznych po zimie zwiększy uzysk przy 6 kW?
Tak, w większości przypadków zauważalnie zwiększy.
Po zimie na modułach zostają osady, które ograniczają dopływ światła. Nawet cienka warstwa brudu potrafi zmniejszyć produkcję. Po oczyszczeniu ogniwa pracują równomiernie. Mniejsze jest ryzyko punktowych przegrzań i zjawiska hot-spot. Regularne mycie paneli fotowoltaicznych pomaga też utrzymać stabilny uzysk w kolejnych miesiącach.
Które zabrudzenia po zimie najbardziej obniżają wydajność paneli?
Najbardziej szkodzą punktowe i tłuste zabrudzenia oraz osady mineralne.
- Ptasi nalot i żywica. Tworzą ciemne plamy i mocno zacieniają pojedyncze ogniwa.
- Osady z soli drogowej i pyłu. Dają matową warstwę, która rozprasza światło.
- Sadza i pył z pieców oraz kominków. Przywierają do szkła i wymywają się słabo.
- Zacieki po deszczu i topniejącym śniegu. Zostawiają minerały, które tworzą kamień.
- Mchy, porosty przy krawędziach. Zatrzymują wilgoć i brud, mogą przyspieszać degradację uszczelek.
Ile realnie można zyskać po oczyszczeniu instalacji 6 kW?
Zysk zależy od stopnia zabrudzenia i nachylenia dachu. W praktyce wiele instalacji wraca do poziomu sprzed zimy lub wyżej, gdy panele były dawno nemyte. Przy miejscowych, ciemnych plamach efekt bywa natychmiast widoczny na monitoringu. Przy lekkim nalocie poprawa jest łagodna, ale stabilna w czasie. Największe korzyści widać w słoneczne dni, gdy każdy procent przepuszczalności szkła ma znaczenie.
Kiedy najlepiej przeprowadzić mycie paneli po sezonie zimowym?
Najbezpieczniej wczesną wiosną, w chłodny poranek lub pochmurny dzień.
Wtedy moduły nie są nagrzane, więc nie ma ryzyka szoku termicznego. Dobrym terminem jest czas po intensywnych roztopach i przed okresem pylenia roślin. Jeśli instalacja pracuje przy ruchliwej drodze, na terenach rolniczych lub obok kominów, warto rozważyć dodatkowe mycie w późnej jesieni.
Czy warto samodzielnie myć panele, czy zlecić fachowcom?
To zależy od miejsca montażu i doświadczenia.
Na gruncie lub niskim dachu samodzielne mycie bywa możliwe, pod warunkiem zachowania bezpieczeństwa i użycia właściwych środków. Na stromych dachach, przy dużych wysokościach i instalacjach złożonych bezpieczniej jest skorzystać z usługi. Profesjonalne mycie paneli fotowoltaicznych obejmuje wodę demineralizowaną, dedykowane szczotki i kontrolę stanu modułów. Firmy wyspecjalizowane w obsłudze instalacji PV pracują także w trudno dostępnych miejscach. W Mazowieckiem dostępne są zespoły, które obsługują domowe instalacje, a w skali kraju realizują czyszczenia przemysłowe.
Jakie narzędzia i środki stosować, by nie uszkodzić modułów?
Najbezpieczniejsza jest woda demineralizowana i miękkie akcesoria.
- Miękkie szczotki lub gąbki na teleskopie. Włosie nie powinno rysować szkła ani powłoki antyrefleksyjnej.
- Woda demineralizowana lub miękka. Nie zostawia smug ani kamienia.
- Delikatne preparaty dedykowane PV. Bez agresywnej chemii i rozpuszczalników.
- Niskie ciśnienie podczas spłukiwania. Zbyt silny strumień może rozszczelnić łączenia.
- Brak pracy na rozgrzanych panelach. Unika się nagłej różnicy temperatur.
- Brak wchodzenia na moduły. Szkło ochronne nie jest powierzchnią nośną.
Czy koszty mycia opłacają się przy instalacji 6 kW?
Najczęściej tak, zwłaszcza gdy panele nie były czyszczone od dłuższego czasu.
Wzrost uzysku po myciu działa przez długi okres, a ryzyko uszkodzeń spada. Dla 6 kW nawet kilkuprocentowa poprawa produkcji przekłada się na realną energię w sezonie. Wycena jest indywidualna i zależy od dostępu, wysokości dachu oraz stopnia zabrudzenia. Firmy zajmujące się obsługą PV oferują także mycie dachów, co pozwala połączyć prace w jednym terminie.
Jak zaplanować mycie po zimie, by szybko zobaczyć efekt?
Plan warto oprzeć na krótkim przeglądzie i właściwych warunkach pogodowych.
- Przegląd wzrokowy z dołu. Szuka się zacieków, ciemnych plam i porostów.
- Wybór chłodnego, bezwietrznego dnia. Najlepiej rano lub przy pełnym zachmurzeniu.
- Przygotowanie wody demineralizowanej i miękkich szczotek. Unika się ostrych padów.
- Delikatne namoczenie nalotów. Następnie łagodne szczotkowanie i spłukanie.
- Kontrola uzysków po myciu. Porównanie wskazań z poprzednimi dniami o podobnym nasłonecznieniu.
- W obiektach wysokich lub trudnych. Zlecenie pracy ekipie z doświadczeniem w PV i pracach na wysokości.
Czyste moduły to stabilna praca instalacji i mniejsze ryzyko awarii. Dobrze zaplanowane mycie paneli fotowoltaicznych po zimie szybko się zwraca w postaci dodatkowej energii i spokoju na cały sezon.
Umów mycie paneli fotowoltaicznych na wiosnę i przywróć swojej instalacji pełną sprawność po zimie.
Przywróć wydajność instalacji 6 kW — mycie po zimie może natychmiast usunąć punktowe straty i zwiększyć uzysk nawet o kilka procent. Sprawdź dostępne terminy i koszty mycia: https://alfaclean.pl/mycie-paneli-fotowoltaicznych/.



