Bardzo dużo mówi się o tym, że Polskie autostrady to niestety dla wielu kierowców ogromny stres i jechanie w poczuciu stałego zagrożenia, spowodowanego przez innych niefrasobliwych użytkowników tychże dróg. Prawda jest taka, że i pierwsza, i druga grupa to osoby, które nie są odpowiednio przygotowane do jazdy w tego typu warunkach. Osoby, które uważają, że na autostradzie mogą poruszać się z dowolną prędkością, powinny usiąść do przeczytania przepisów. Natomiast te, które nie są pewne swoich umiejętności, nie mogą dać się ponieść wymuszanym przez innych niekoniecznie odpowiedzialnych użytkowników autostrad zachowaniom, które tylko jeszcze bardziej obnaża braki. Braki, które zresztą posiada według badań ponad 80% kierowców, którzy twierdzą, że są świetnymi kierowcami. A wynikają one z tego, że po prostu nie uczy się nas na kursach, jak powinna wyglądać nie tylko bezpieczna, ale i prawidłowa jazda drogami szybkiego ruchu.
Bezpieczna odległość ratuje życie.
Wypadki autostradowe to nie tylko stłuczki, ale też utracenie kontroli nad samochodem, poprzez wpadniecie w poślizg, czy przebitą oponę. Dlatego na drogach szybkiego ruchu jednym z najważniejszych założeń jest dostosowanie odpowiedniej odległości od innego samochodu, dyktowanej naszą prędkością. Istniejąca w Niemczech zasada „Halber Tacho” to idealny punkt zaczepienia w tym przypadku. Mówi ona o tym, że odległość od samochodu przed nami zawsze powinna wynosić połowę wskaźnika prędkościomierza, zamienioną a metry. Daje to 70 m przy prędkości maksymalnej dopuszczalnej na autostradzie, czyli 140 km/h czy 50 m przy jeździe z prędkością 100 km/h. Jest to odległość bezpieczna, ponieważ daje ona możliwość wyhamowania w razie kolizji auta przed nami.
Król lewego pasa.
Gdyby przeprowadzać w Polsce regularne koronacje samozwańczych królów, tym jadącym ciągle lewym pasem nie starczyłoby królestw. A przecież przepisy mówią jasno o tym, że korzystamy z lewego pasa tylko, gdy jest taka potrzeba. Bardzo często zatłoczenie lewego pasa jest większe niż prawego, po którym powinna odbywać się prawidłowa jazda na każdej drodze.
Wjazdy, zjazdy, bramki.
Olbrzymia prędkość nie sprzyja dobremu panowaniu nad autem, jeżeli mamy gdzieś zjechać. Czy to do bramek, czy zjazdu z autostrady. Przeceniamy możliwości swoje i auta, które niekoniecznie przy dużej prędkości jest w stanie odpowiednio wykonać taki manewr. Dlatego zwalnianie przed zjazdami czy bramkami już na chwilę przed odpowiednimi manewrami zdecydowanie może zmniejszyć niebezpieczeństwo, a wcale nie wydłuży naszej drogi o wiele czasu.
